Bolesna porażka seniorów z Górnikiem Wierzbinek
Przykrą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Tulisii. W niedzielnym meczu wyjazdowym z Górnikiem Wierzbinek doznaliśmy porażki 1:0
Mecz rozpoczął się od naszej przewagi w posiadaniu piłki. Wysoki pressing, częste odbiory piłki na połowie przeciwnika kończyły się jednak niedokładnym ostatnim podaniem. Po kwadransie gry mieliśmy doskonałą sytuację na strzelanie bramki, jednak Kuba Cieślak w sytuacji sam na sam został powalony na ziemię przez bramkarza gospodarzy a gwizdek sędziego niestety milczał. Kilka minut później ten sam zawodnik miał kolejną dogodną sytuację, tym razem górą był jednak kolejny raz golkiper z Wierzbinka. Po 30 minutach gry do głosu doszli gospodarze i poprzez akcje oskrzydlające kilkukrotnie stworzyli ciekawe sytuację pod naszą bramką. Dobrze dysponowana linia obronna naszego zespołu w pierwszej połowie spotkania nie pozwoliła jednak aby piłkarze Górnika zdobyli bramkę. W ostatniej minucie tej części gry mieliśmy jeszcze dobry strzał Adriana Stolarka z rzutu wolnego i świetną interwencję bramkarza Górnika, po czym wykonaliśmy rzut różny, który również mimo doskonałej sytuacji nie zakończył się bramką. Tak więc do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Po wznowieniu gry zaczęliśmy grać zdecydowanie szerzej, wykorzystując naszych skrzydłowych i bocznych obrońców w poczynaniach ofensywnych. Kiedy wydawało się że uwagi trenera w szatni przyniosą oczekiwany efekt, po zamieszaniu w polu karnym, dobrej interwencji Adama Kutkowskiego na linii bramkowej i dobitce Mikołaja Królaka z Zespołu Górnika straciliśmy bramkę na 1:0.
W nasze poczynania wkrada się nerwowość, gospodarze oddali nam pole gry czekając na kontry i ta strategia przynosła korzystny dla nich efekt. Nie potrafliśmy znaleźć pomysłu na rozmontowanie ambitnie grającej ekipy z Wierzbinka i mimo dużego posiadania piłki nie stworzyliśmy klarownych sytuacji. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie.
Trudno napisać coś pozytywnego o tym meczu, możliwość zbliżenia się w tabeli do Lidera na 1 pkt. źle podziałała na nasz zespół. Gospodarze zagrali bardzo ambitnie i mądrze, szczególnie po objęciu prowadzenia. Nam dziś zabrakło pomysłu, cierpliwości i jakości w ostatnim podaniu. Nie potrafiliśmy wykorzystać również bardzo wielu stałych fragmentów gry które mieliśmy w tym spotkaniu. Na pewno nie pomagał nam w tym silny i zmienny wiatr. W końcu nie musieliśmy narzekać na stan murawy. Nie ma jednak żadnego usprawiedliwienia dla naszego zespołu. Przegraliśmy ważny mecz dla układu tabeli i spadliśmy na 4 miejsce.
Tulisia wystąpiła w następującym składzie :
Mateusz Zajdel - Szymon Kunicki (86’ Szymon Matuszak) , Jarosław Gorgolewski, Stanisław Mikołajczyk (kpt), Adam Kutkowski - Adrian Stolarek, Krystian Kruczkowski (63’ Tomasz Kunicki), Damian Hryniuk, Szymon Roszyk (63’ Tomasz Pudliszewski), Damian Nowak (78’ Andrzej Mijalski) - Kuba Cieślak
Pozostali rezerwowi: Szczap Mateusz (br.), Piotr Raszewski
Za tydzień kolejny trudny mecz i okazja do rekompensaty, w niedzielę 15 listopada o 13:00 naszym przeciwnikiem będzie Nałęcz Babiak!
Komentarze