Strzelanina w Łuczywnie !!!
![Strzelanina w Łuczywnie !!!](https://static.futbolowo.pl/assets/870/1/2/01cd239a105e1bbd40e8ea26c0e089749e0928.jpg)
W niedzielę 9 października seniorzy MGKS Tulisia pojechali do Łuczywna bronić pozycji lidera ligowej tabeli. Początek meczu nie zapowiadał łatwej przeprawy dla Lisów, około 15 minuty spotkania przypadkowa ręka w polu karnym Szymona Kunickiego, pewnie wykorzystany karny przez gospodarzy i przegrywamy 1:0. Jednak to podziałało na naszą drużynę jak przysłowiowa „płachta na byka” i od 20 min meczu to Tulisia dominowała na boisku i nie zmieniło się to już do końca spotkania. Jeszcze przed przerwą aplikujemy przeciwnikom trzy bramki. Najpierw składną, zespołową akcję z 5 metrów wykańcza Kuba Cieślak, po chwili ten sam zawodnik wykorzystuje rzut karny a bramkę do szatni strzela Patryk Janicki finalizując podanie Damiana Nowaka.
Druga połowa spotkania to jeszcze większa dominacja Lisów i aż sześć kolejnych trafień. Strzelanie rozpoczął Patryk Janicki, który po dwójkowej akcji z Kubą Cieślakiem znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i było już 1:4. Na 1:5 podwyższył Kuba Cieślak wykorzystując podbramkowe zamieszanie i mocnym wolejem umieścił piłkę w siatce. Swoje trafienie w tym meczu zanotował również kapitan Lisów Stanisław Mikołajczyk, strzelił gola głową na 1:6 po dośrodkowaniu Patryka Janickiego z rzutu wolnego. Na 1:7 podwyższył rezerwowy w tym meczu Mikołaj Siepka, który szczęśliwie został trafiony piłką sparowaną przez bramkarza po strzale Szymona Kunickiego zza pola karnego. Bramka na 1:8 padła z rzutu karnego wykorzystanego przez Patyka Janickiego. Na 1:9 trafił Kuba Cieślak wykorzystując dośrodkowanie Mikołaja Siepki z rzutu rożnego w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
Skład MGKS Tulisia
Dawid Zajdel – Szymon Kunicki, Stanisław Mikołajczyk, Mateusz Raszewski, Tomasz Kunicki (Mikołaj Siepka) – Szymon Matuszak (Artur Raszewski), Damian Hryniuk (Szymon Turek), Krystian Kruczkowski, Damian Nowak (Adrian Hryniuk) – Patryk Janicki, Kuba Cieślak
Rezerwowi: Cyprian Batorski, Piotr Raszewski
Komentarze